NIE MAMY STATYSTYCZNYCH KONI…
23 września 2017 - autor: SABATOWKA
W sezonie letnim jak zwykle dużo się działo. Sianokosy, żniwa, zbiory słomy, jazdy, wakacje i upały….Dziś jak na złość leje cały dzień. Nic tylko zagrzebać się pod kocem z książką i ze zgrozą patrzeć, jak mijają godziny przybliżające nas do zajęć szkolnych.
Na koniec coś dla tych, którzy boją się nadmiaru książek… Nie takie one straszne 😉
Książki nie takie straszne jak
i koń w nie zagląda 😉
🙂